Komentarz do artykułu:
Górnictwo, jak za czasów Balcerowicza, jest kotwicą inflacyjną

Ten system jest chory. Podobna sprawa z ekogroszkiem. Na składach ponad 1500 za tonę, a PGG sprzedaje za mniej niż 700. Za chwilę wyciągną ręce po dopłaty i tym samym rząd zmusi mnie do dopłacania innym do tego, żeby mogli mnie truć paląc węglem w swoich domach. Zamiast normalnie sprzedawać groszek po cenach rynkowych. Mielibyśmy czystsze powietrze, bo grzanie węglem by się nie opłacało, lepszą sytuację finansową górnictwa, a poza tym niższe podatki.