Podobny wypadek był ok 30 lat temu w KWK Knurów, tez w rejonie tamy podsadzkowej, na której wspierać miała się podsadzka (piasek + woda); tama została przerwana i dwójka górników zostało porwanych przez wodę i piasek. O wnioskach z tamtego zdarzenia jak widać zapomniano.