W klatach jak sardynki, na oddziale wszyscy razem, nikt niczego nie przestrzega, a Barbórka odwołana - to chyba jakaś hipokryzja?
W klatach jak sardynki, na oddziale wszyscy razem, nikt niczego nie przestrzega, a Barbórka odwołana - to chyba jakaś hipokryzja?