Komentarz do artykułu:
Związkowcy: Propozycja nie do zaakceptowania

Wiadomo że oni muszą najpierw zabezpieczyć swoje dupska żeby mieć zapewnioną swoją przyszłość a potem coś dla reszty bydła (Przepraszam górnicy za określenie )..ale tak jest .Ja w sumie już czekam aż wejdą w życie urlopy górnicze i spadam na urlop, troszkę odpocznę i po wakacjach pojeżdżę tirami sobie i spełnię marzenia z młodych lat. Ja już swoje zrobiłem dla górnictwa więc dwa lata na urlop a potem zasłużona emerytura i oby zdrowie było . Oby wszystkim udało się dorobić wymarzonej i zasłużonej emerytury , Szczęść Boże .