Wiedza o KGHM? Jest tajemna jak wiedza magiczna ! Jak w Rosji a poprzednio w ZSRR, akces to wiedzy to zagrozenie potencjalne dla "wierchuszki" . Po co komu wiedza o firmie miedziowej? Ludzie z ulicy by mogli np. wiedziec ile to marnotrastwa jest w firmie, jakie wyniki w przetwarzaniu , % uzysku , jak wydajnie pracuja maszyny pod ziemia, flotacyjne, itp.