Do kościoła nikt nie chodzi a do pracy dzień w dzień. Z pracy utrzymujemy rodziny, do kościoła nie chodzimy. Ile rząd przeznacza miliardów na kościół, a ile zamierza przeznaczyć na przemysł ciężki? Może już pora usiąść do nowego konkordatu.... czasy sie zmieniły, świadomość ludzi urosła. Nikt już nie wierzy w babcine, kościelne strachy....pieniądz e są tylko trzeba je przekierować... żyjemy przecież w UE, a nie na Białorusi. Jesteśmy obywatelami unii europejskiej i wymagamy wsparcia. Niech kolejny raz Francja i Niemcy nas oleją. Cała kasa idzie za granice, a my mamy martwić się o jutrzejszy dzień? Pora na konkrety!