Wybór jest prosty - żelazo do przodka albo wypłata dla załogi. Na przełomie 2016/2017 Sośnica ćwiczyła to przez 3 miesiące, by poprawić liczby w tabelkach. Wtedy Duda życie jej uratował. Tym razem jednak idzie o całe górnictwo, a nie o bilans dla UE.