Gornicy od zawsze uważali, że ich wolny rynek nie dotyczy. Problemy rozwiązywali strajkami. Teraz nikt waszego węgla nie potrzebuje, zagraniczny jest tańszy. Nikt się strajku nie boi, bo nad całym krajem wisi widmo bezrobocia więc nikt was nie poprze. Moim marzeniem jest zamknięcie niewydolnych kopalń i prywatyzacja reszty. Jakby was Chińczycy kupili to byście inaczej śpiewali.