Igra się ze zdrowiem i życiem pracowników. Na co czeka PGG? Na pierwszą ofiarę.Setki ludzi naraz przy wejściu W TV apele : zostań w domu! Niby kto ma zostać? Nauczyciele, urzędnicy, celebryci, dziennikarze itp. A pracownicy kopalń, fabryk od 5-tej do roboty. Może premier o tym nie wie? Może min. Gawęda też nie zna problemu?Może trzeba im to dopiero napisać? Bo dyrekcja kopalń boi się podjąć decyzji?