Panie Dyczko to Pan jesteś skrajnie nieodpowiedzialny bo narażasz kilka tysięcy pracowników na utratę zdrowia i życia. Zostawić z każdego oddziału po jednej zmianie na dobę żeby jechać ścianami i przodkami a reszta postojowe. Kogo z nas robicie, niewolników? Cała 'góra' jest odizolowana a zwykły pracownik ma trwać na stanowisku do końca? O nie jeszcze się Pan i zarząd zdziwicie co zrobią ludzie, wtedy Pan se zjedź na dół z biurem zarządu i odpowiedzialnie pracuj acha najpierw pomiar temperatury na bramie żebyś był maksymalnie bezpieczny.