Nie polityka klimatyczna jest problemem a nierentowne panstwowe gornictwo. Zapotrzebowanie na wegiel w Polsce jeszcze przez wiele lat bedzie wieksze niz mozliwosci polskiego gornictwa. Juz teraz deficyt wynosi ponad 20 mln to rocznie i ciagle rosnie. Wiec niech Pan Hutek i inni zwiazkowcy nie mydla oczu gornikom czy spoleczenstwu. Najnowsze duze bloki energetyczne jak 2x Opole, Kazienice czy Jaworzno beda pracowaly przez kolejne 30-40 lat. W miedzyczasie z powodu smierci technicznej zlikwidujemy stare bloki pamietajace czasy PRL. Mozna powiedziec ze transformacja energetyczne przebiegnie stopniowo i bedzie rozlozona w dlugim czasie. Natomiast osobna kwestia jest zrodlo wegla dla polskiej energetyki. Jesli panstwowe gornictwe sie nie zmodernizuje ( a nie zanosi sie na to) juz za kilka lat po PGG zostanie tylko wspomnienie. Poczekajmy do wyborow prezydenckich w tym roku a wtedy zobaczycie co sie stanie z kopalniami Tauronu, PGG czy JSW... 5 do 7 zakladow zostanie przekazanych do SRK w ciagu najblizszych 3 lat. I zrobi to rzad PiS ten sam ktory glosil wizje polskiego wegla na 200 lat...