Popękane sufity podwieszane pęknięta posadzka w łazience, tynki na ścianach to mozajka w peknięciach. Byli z kopalni i co i nic, procedury. Moim domem trzęsą przynajmiej raz w tygodniu. Tak dlugo to bedzie aż rozwalą mi dom albo coś komuś się stanie. Wystarczy ze porządnie potrzesie w nocy i popeka komin a czad nas zalatwi na spaniu. Co wtedy? Jak dlugo jeszcze? Na dodatek dlaczego ja muszę starać się o naprawę szkód gorniczych? Popsuli to ich problem a nie mój.