Jak na Sośnicy wprowadzał bezprawie i łamanie wszelkich przepisów to związki siedziały cicho a jedne wręcz współpracowały co tylko świadczy o ich poziomie na tej kopalni. Do dzisiaj są kontynuowane jego metody przy naliczaniu nadgodzin , nie uznawanie zagrożeń klimatycznych mimo że takie są i pozostałe wytyczne. Związki są w szoku po tej kompromitacji ,że dalej nic nie robią ale chłopy szykuje się alternatywa dla ZZ i zobaczymy czy dalej będą tacy ulegli. D