Nie będzie podwyżek to nie będzie już takiego zaangażowania ze strony załogi ,a samymi krzykami i mobbingiem tego nie zmienicie bo dzisiaj jest więcej pracy niż chętnych ,a fachowcy na powierzchni w normalnych warunkach i nowym sprzęcie zarabiają dużo więcej niż w syfie użerając się ze starym zdezelowanym złomem.