Nic nie popęka, bo ekwiwalent za nadgodziny należy się każdemu pracownikowi który przekroczył swój czas pracy, niezależnie od stanowiska. Ponadto o ile uczestnictwo w podziale/odprawie przed zmiana na pewno będzie zaliczone do nadgodzin, to raczej picie kawy przy automatach na terenie kopalni z kolegami raczej nie...