Związki za bramę kopalni, max. 2-3związki zawodowe -utrzymanie ze składek pracowników,a nie kasa za s....... w fotelu i załatwianiu wczasów i wycieczek dla wybranych Obecnie związki zawodowe to patologiczne objawy demokracji, która pozwala na wszystko. Robotnik to maszyna, która ma tyrać7dni w tygodniu w imię zysku dla dobra centrali Kiedy jest odróbka za długi weekend, gdzie są związkowcy i elity z biur?Odpoczywają z rodzinami po ciężkiej pracy Kiedy będą godne zarobki w PGG?Wiem,że nigdy ,bo obecna spółka zatrudnia tysiące ludzi,którzy biorą kasę za nic To oni mają takie zarobki, że my możemy sobie pomarzyć. To oni -elyty będą gwoździem do trumny PGG,bo to jest kwestią czasu. Po co są nadsztygarzy,setki inspektorów od niczego ?To są pracownicy nieproduktywni Można pisać więcej, ale nikt tego nie zmieni,bo każda kopalnia to rodzinne związki i powiązania, których nie jesteśmy w stanie ukręcić.Po prostu patologia.