Co się dziwić jak to było stracone pokolenie. Cięcia w gospodarce, wysokie bezrobocie na starcie w dorosłość. Kolejne kryzysy itp. Początek XXI wieku w Polsce to totalne dno i brak perspektyw. Dopiero wyjazd do pracy za granicę dał oddech. W sposób sztuczny zmniejszył bezrobocie.