Komentarz do artykułu:
Rozmowy płacowe w JSW - bez porozumienia

Co ty za brednie wypisujesz?! Czyja cierpliwosc sie konczy? Chyba jedynie Twoja. Przy wystepujacym kryzysie i masowych zwolnieniach w innych zakladach pracy nikomu w glowie wojowanie ze spolka. Kazdy chce utrzymac robote, a kto mieczem wojuje od miecza ginie. Rozmowy mozna zaczac ale wtedy jak sie cala sytuacja ekonomiczna unormuje. Narazie niech kazdy robi co do niego nalezy i niech za bardzo nie cwaniakuje bo dojdzie do tego ze dadza podwyzki kosztem zwolnien. Chytry dwa razy traci, a poki co glodem nie przymieramy.