Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Gorący węgiel brunatny

Odwagi tu jest bardzo mało, bo nikt w tych sprawach przynajmniej mnie osobiście nie zagraża. Sam należę do tej "branży węglowej" i również rozumiem jej interesy, czemu nie jeden raz dawałem wyraz również na tych stronach. Jestem jednak przeciwny realizacji tych interesów "za wszelką cenę", również za cenę zrujnowania mieszkańców Legnicy i okolicy niezaleznie od tego, kto jest temu winien, a wszytko wskazuje na to, że nikt tutaj nie jest bez winy. Oczywiście, ze skala winy mieszkaćów, którzy zajęci swoim codziennym życiem, nie zawsze zdają sobie sprawę z wydarzeń w których biorą udział jest całkiem inna niż np. władz samorządowych, a już szczególnie wojewody i rządu, bo moim zdaniem odpowiedzialoność jest tym większa im wyższą się władzę reprezentuje.