Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Precz z węglem brunatnym!

Tak, to jest druzgocąca porażka lobbingu odkrywki węgla brunatnego. Jak to, gdzieś zaznaczyłem, kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Referendum było burzą, która w przyszłości przynajmniej takie instytucje jak wrocławski Poltegor - Instytut, czy Instytut Górnictwa Politechniki Wrocławskiej oraz Komitet Sterujący, może wyzerować. To będzie dla nich smutna nauczka nieumiejętnego, prymitywnego i bezwzględnego forsowania na siłę swoich nie zawsze najlepszych rozwiązań i poglądów. Co do polityków, to jak wiadomo są oni bardzo zmienni i to niezaleznie od kolorów i opcji jakie sobie przypisują. Dziś się z tym liczą, bo muszą, jak będzie jutro i jakie będzie ich w tej sprawie zdanie nie wiem, choć z doświadczenia w niczym bym im nie ufał, ani wierzył. Podstawową zasadą w tej sprawie jest stałe posiadanie własnej siły z którą wszyscy muszą się liczyć. Referendum było jej wyrazem. I to jest sukces na dziś. Moim zdaniem warto jednak zabezpieczyć się równiez na przyszłość, a mobilizacji referendalnej nie likwidować, ale wręcz przeciwnie, wzmacniać ją wszelkimi sposobami, jeżeli mamy sami zadbać o swoje bezpieczeństwo.