Pytacie dlaczego narzekamy? Bo jak pracuje 7 8 lat to mam coraz gorzej !!! Bo przez ten czas dzwigneli bony z 11zl do 18,90? A emerytom waloryzacja emerytur nie przysluguje?? Jest świadczenie, to go wymagam, a nie że jeden gorol z drugim bedzie mi chrzanił że mi sie nie należy. Na to sie pisałem to tego chcę! Tylko, że wypłaty stoją w miejscu a nawet są umniejszane. W waszym korpo chyba macie sie jak pączki w maśle i nie narzekacie? Mnie stać na coraz mniej, jezdze 20 letnim autem, oc dwa razy drozsze. Chce pracowac tam gdzie pracuję, ale chce tez godziwie zarabiać! Czemu w Polsce rodacy mają wobec tego obiekcje?