Czytając komentarze to świadczy tylko ze obojętnie co by zrobili i jak zapisali to było by źle. Bo albo dysproporcja na dole by wyniosła 20zł na dniówce to marudzili by ci poza przodkami a jak dostali pozostali żeby ratowac stanowiska mało płatne to narzekają ci co to w kurzu robią. Czy znajdzie tu sie chociaż jeden zadowolony? czy tylko bohaterzy internetu? a może najwięcej czasu na siedzenie tutaj i pisanie głupot mają ci z oddziału L4 ? Prawda jest taka że wzrośnie zarobek o ok 600 zł brutto i dalej wszyscy jęczą. Ja powiem tak 'dziękuje związkom i zarządowi że nie trzeba strajkować wtedy by my się wszyscy dowiedzieli ilu by stało a ilu by poświęciło 2h jak usłyszeli by że nie dostaną za to zapłacone. Szczęść Boże