Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Precz z węglem brunatnym!

Tak jak powiedziałem to w środę w legnickim Radio Plus chętnie pomogę swoją wiedzą, radą i osobą. Mimo, ze mieszkam we Wrocławiu, z czego usiłowano zrobić mi zarzut, jestem bardzo blisko zwiazany z ziemią legnicko - lubińską. Podczas pierwszych prac badawczych w 1964 roku odbywałem tutaj staż zawodowy na złożu węgla brunatnego w Legnicy. Później przez bliko ćwierć wieku byłem zawodowo związaby z KGHM. Na ogół o ile mi na to pozwala zdrowie chetnie dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem. Pod tym względem jestem niezależny od ośrodków władzy, która nieraz krytykowałem, jak i od róznego rodzaju lobby przemysłowuych i branżowych, o których wadach, pomyłkach i wręcz nadużyciach często pisałem na różnych łamach pism, portali internetowych oraz na ogół w lokalnych mediach. W mojej działalności informacyjnej i publicystycznej staram się dostrzegać sensowne, uzasadnione i realne mozliwości zgłaszane przez wszystkich uczestników debaty. Byc może, że czasem wydaje się , że jestem stronniczy, ale tak nie jest, to na ogół prawda o sprawach technicznych, geologicznych i górniczych nie odpowiadająca wyobrażeniom dyskutantów powoduje tego rodzaju oskarżenia pod moim adresem Jeżeli tylko dostanę zaproszenie od miejscowych środowisk społecznych, chetnie się z nimi spotkam dla omówienia tej problematyki. Oczywiście, że nikomu nie narzucam ani swojej osoby, ani pogladów, które potrafię bronić tylko na podstawie posiadanej wiedzy i znajomości techniki górniczej. Jeżeli dostane od Państwa zaproszenie na spotkanie z mieszkańcami Legnicy i każdej innej miejscowości wszystko zrobię aby z Państwem się spotkać. Ewentualne propozycje mozna przedstawić na tych stronach, lub skorzystać z pośrednictwa Radia Plus w Legnicy, gdzie dobrze mnie znają. Pozdrawiam.