Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Precz z węglem brunatnym!

Metodę dr Kurzydły znam i napisałem o tym w odrębnym tekscie pt. "Gorący wegiel brunatny", który dwa dni temu przekazałem do publikacji, ale jak widzę jeszcze sie nie ukazał. W tekscie tym napisałem, ze metoda ta musi byc powaznie potraktowana jako równorzedna alternatywa dla odkrywki. Krytycznie jednak odniosłem sie do wykorzystania odpadów poflotacyjnych z Żelaznego Mostu, gdyz ich transport pionowy jest jak dotad praktycznie niemożliwy chyba, zęe jest prowadzony non stop nawet podczas awarii Wynika to z natychmiastowego zatykania sie osadami rurociagu, który dla powtórnego jego uruchomienia trzeba rozbierac w całaści jego część pionową. Byc może, ze jest to trudność chwilowa i do usunięcia. To, ze branże walcza o swoje interesy w kazdym demokratycznym państwie jest rzecza naturalną i nikomu nie robiłbym z tego powodu zarzutów. atomiast krytyka powinna dotyczyc meritum sprawy, z czym mieszkańcy Legnicy i okolicy doskonale sobie radzą.