Panie Adamie.. Obliczenia dotyczące opłacalności przedsięwziecia są liczone wg dnia dzisiejszego a to bład. W momencie uruchomienia elektrowni na węgiel brunatny pod Legnicą(za powiedzmy 10 lat)spowoduje zmniejszenie opłacalności o kilkadziesiąt %,ano wiadomo,chodzi o CO2,nawej jeśli bedzie można wychwycic,stłoczy i przechowywac miliony ton CO2- nie będzie to za darmo a wręcz podroży koszt wyprodukoawnia tej energii nawet o połowe .A na ile ta metoda przechowywania będzie bezpieczna, niewiedzą nawet zwolennicy..W takim układzie okaże się że nawet niechciane wiatraki będą za 10 lat bardziej opłacalne nie mówiąc już o energii atomowej czy geotermalnej. Manipulowanie faktami o zasiedleniu terenu odkrywki świadczy i braku przygotowania strony branżowej do tematu oraz o jego kosztach, równiez dla mieszkańców dużych miast Legnicy i Lubina- ale dla nich kosztach zdrowotnych. Tak bliskie usytuowanie odkrywki wiąże się z drastycznym wzrostem zapylenia w tych miastach a więc wielokrotnym wzrostem zachorowań na pylicę, a także nowotworowe powikłania układu oddechowego. Należy dodac, wzrost powilań u noworodków To że Ci mieszkańcy zasiedlali tereny sporne świadczy o tym że Lubin NIE MA terenów pod zabudowę. Z jednej strony poprzez usytuowanie największego na świecie zbiornika osadowego o wielkości ok 1000ha-na pn od Lubina oraz ze względu na prace sejsmiczna gruntów nad kopalniami(nie kazdy ma ochotę obserwowac trzęsący się budynek), czego pan nie zauwazył,nie wiem czy celowo. Co do zapwnień o skuteczności metod rekultywacji,czy zapewnienia ograniczenia leja depresyjnego zapraszam w okolice konina na rozmowy z mieszkańcami.. Mierniki metanu wg zapewnień przedstawicieli kopalni Wujek ,równiez były używane prawidłowo- jak widac, ktoś kłamie..Pozdrawiam