Zwachole tak wynegocjują że każdy. Dostanie po 2 tysiące netto, a druga połowa będzie zależna od wydobycia którego nigdy nie ma i zysków które są raz na 10 lat, zapomnijcie o. węglu i 14 pensji i różnych dodatkach, wrzuca to wszystko do pensji i po 3 miesiącach to wszystko zniknie,a. wypłaty nikt się nie doliczy,