A nikt nie mówi o terminie 360 dni, gdzie firma za wykonaną prace dostanie zapłacone dopiero za ROK, więc przez ten czas może zbankrutować. Nie odzyskując swoich należności. Polecam się temu przyjrzeć. 120 dni to jeszcze nic!
A nikt nie mówi o terminie 360 dni, gdzie firma za wykonaną prace dostanie zapłacone dopiero za ROK, więc przez ten czas może zbankrutować. Nie odzyskując swoich należności. Polecam się temu przyjrzeć. 120 dni to jeszcze nic!