Co za bzdury! W przyszłym roku będą się zajmować rocznikiem emerytów 2015,2016 a w następnym 2017, kolejnym itd Trzeba przedewszystkim skutecznie podważyć te zrzeczenia,bo rząd bazuje na tym,że spółki prawnie wypowiedziały deputaty Gdyby przeszedł projekt obywatelski to i tak prawdopodobnie nie objąłby tzw. emerytów po wypowiedzeniach Tu sprawę może uratować prezydent i TK