Wysłanie samego, nowo-przyjętego pracownika do zawodnionych wyrobisk, których pewnie nie zna jest na prawdę czystym de***izmem, ktoś z dozoru powinien za to odpowiedzieć.
Wysłanie samego, nowo-przyjętego pracownika do zawodnionych wyrobisk, których pewnie nie zna jest na prawdę czystym de***izmem, ktoś z dozoru powinien za to odpowiedzieć.