No to teraz sfora rzuci się do roboty. Jak wściekłe psy, dopadną i nie puszczą. Będą grzebać, zaglądać i wąchać, by wykazać jacy są potrzebni. A tak w ogóle zawsze się zastanawiam, co trzeba w sobie mieć by pchać się do kontrolowania innych, np. czy skasowali bilet. Teraz kwiat kontrolerstwa nachodzić mnie będzie w domu i będzie się wykazywał.
4 października 2017 03:14:33
Śląskie: praktyczny kurs z uchwały antysmogowej dla samorządowców