Panowie, 'Co nagle to po diable' czekaliśmy tyle to jeżeli o miesiąc się przesunie podjęcie ustawy i będzie ona na początku nowego roku, to będzie nowy budżet bez konieczności zmian i rozsądne nadpłacenie za niewypłacony deputat do tego roku, a w przyszłości z ZUS jak to już część ma tak będzie OK. źle myślę? I niech ministrowie nie będą tacy dobroduszni, bo rok minął od poprzedniej takiej propozycji, która nie była zaakceptowana