Na Halembie 2x tyle ludzi i praktycznie jedna ściana coś fedruje,nie wiem czy nawet jest te 6 tys na dobę,a jakoś o zamykaniu Halemby nikt nie mówi,chyba że to cisza przed burzą-nijak to się ekonomicznie nie spina,ale to taki dziwny twór ta Halemba.
Na Halembie 2x tyle ludzi i praktycznie jedna ściana coś fedruje,nie wiem czy nawet jest te 6 tys na dobę,a jakoś o zamykaniu Halemby nikt nie mówi,chyba że to cisza przed burzą-nijak to się ekonomicznie nie spina,ale to taki dziwny twór ta Halemba.