Wszystko ładnie wygląda tylko ja akurat jestem przedstawicielem branży transportowej dla indywidualnych odbiorców. Na kopalni Wujek kolejka po Orzech samochody stoją od 08.09 żeby załadować 25t., na kopalni wesoła za Orzechem 35 samochodów z czego ładują około 10 dziennie to i tak daje 3 dni postoju. Jedynie Groszek 2 załadowany po około 30 minutach ale to jakiś cud w dniu dzisiejszym. Na reszcie kopalni chyba też nie ma rewelacji bo wszyscy narzekają bo czekanie w lesie na załadunek bez toalet z prawdziwego zdarzenia to dla kierowców tragedia. Na jutro już kopalnia Wesoła odwołała awizację na wujku będzie pewnie podobnie a są to kopalnie z największym wydobyciem. Jest po prostu tragedia mi uciekają dnia pracy, pracownik się wkurza bo stoi , odbiorca nie ma co sprzedawać a zapisy na węgiel już na 2 tygodnie do przodu. Rozumiem ,że sektor energetyczny i ciepłownie mają pierwszeństwo bo są dużymi odbiorcami ale żeby chociaż awizowali tyle aut ile są w stanie dziennie załadować( np. mają produkcję 100 ton to maksymalnie 5 aut) żeby towar nie zalegał i wszystko szło w miarę sprawnie a tak to mogą wyprodukować 250 a samochodów na 1000 ton czeka. I dopiero jest wrzesień a co będzie w listopadzie?