Miki powiedz mi kaj są te pokłady z murcek??Jak wyście kamień fedrowali,a wasze opowieści typu 'u nos na murckach 'fedrowali tyla,tyla my zarabiali nikogo nie ruszają sami zamkneliscie gruba swoją tzn rodzinna atmosferą,jak żeście przez miesiąc nie fedrowali to też wam wesoło było bo nikt was z roboty nie rozliczał jak zawsze,bylem na murckach parę razy na audytach i jak widziałem ten syf to rzygać mi się chciało ,slepry leżące pod ociosem razem z dozorem a dostawa główna pozal się Boże cała podbita,z Zygmunta żeby jechać sekcjami chłopaki po was ten syf musieli posprzątać!!wstyd!