Dominik Kolorz, oraz jego zastępca Ryszard Drabek dwukrotnie odmówili mi konsultacji na temat Elektronicznej Książki Raportowej (EKR). Raz jeszcze ponowię prośbę o konsultacje, a następnie napiszę do nich oficjalnie pismo, aby korespondencję umieścić w ich profilach osobowych dostępnych dla każdego… Nie chce mi się wierzyć, że oboje pragną utrzymać patologię w branży górniczej... Oboje doskonale wiedzą, czym jest EKR i do czego służy jednak unikają wypowiedzenia się w temacie. Dlaczego? Może dlatego, że system służy do całkowitej integracji wszystkich działów i funkcji w górnictwie? Integracja polega na wykorzystaniu wspólnej bazy danych w ramach jednego systemu, dzięki czemu przedsiębiorstwo posługuje się tylko jednym zbiorem danych. Tak, czy siak system zostanie wdrożony, a przeciwnicy zapamiętani na wieki wieków amen.