Ktoś sobie jaja robi? O stanie obudowy bardzo dobrze wiedzieli i zero reakcji, liczyło się tylko wydobycie. Ciekawe czy to samo będą śpiewać jak się chodniki powalą na 3 , 4 ciągu i dalej. Na Ziemowicie nie ma ludzi do prac przy zabezpieczeniu, wszyscy na ściany lub przodki.