Do emerytury to mam jeszcze bardzo daleko i w żaden sposób nie żyje na garnuszku państwa tak jak wy górnicy, poza tym piszę takim językiem jak większość górniczego chamstwa, bo logiczne argumenty do was nie docierają.
Do emerytury to mam jeszcze bardzo daleko i w żaden sposób nie żyje na garnuszku państwa tak jak wy górnicy, poza tym piszę takim językiem jak większość górniczego chamstwa, bo logiczne argumenty do was nie docierają.