Faktycznie to nie kula u nogi, tylko u szyi. Płatności publicznoprawne płacą firmy jedno i paro osobowe i jakoś nikt do nich nie dopłaca, tam się nic nie równoważy, tylko płatnosci pobiera Państwo, a nic w zamian nie daje tym firmom, w przeciwieństwie do górnictwa , które się ogromnie dotuje.