PS.....A ludzie to faktycznie się garną jak cholera by przejść na Ziemowit. W Związkch się drzwi nie zamykaja przed pracownikami którzy przychodzą i załatwiają by ich czasem nie przerzucili na Ziemowit Nik dobrowolnie nie wyraził chęci. Poszła pewna grupa ludzi to fakt swego czasu i to nie wszyscy z oddziału G3 bo go zlikwidowano ale co się działo . Teraz pewnie sobie chwalą:)