Znam paru koluniów co robiło na Czechach,naprawdę wielcy goście,to menagery czesi posyłali ich w największe g.... żeby ich zajechać do reszty bo znali się na robocie , a swoich nieudaczników oszczędzali i promowali jacy to oni fachowcy są.
Znam paru koluniów co robiło na Czechach,naprawdę wielcy goście,to menagery czesi posyłali ich w największe g.... żeby ich zajechać do reszty bo znali się na robocie , a swoich nieudaczników oszczędzali i promowali jacy to oni fachowcy są.