Cieszy zainteresowanie parlamentu i rządu przyszłością węgla brunatnego. Gdy w 2015 publikowałem 'Białą księgę ochrony złóż kopalin', miałem nadzieje, że bez względu na polityczne meandry roli węgla brunatnego w Polsce nie pominie się.Szczęśliwie temat powrócił teraz na wysokim szczeblu., Mam nadzieję, że także z wykorzystaniem sporządzonej w 2015 r. listy najważniejszych złóż, szczególne w kontekście ich długofalowej ochrony. Dobre zasobowo złoże to jedna strona medalu, druga - to możliwość realizacji inwestycji w świecie eko blokersów (także zza miedzy) i lokalnych interesów. Swego czasu, jako ówczesny Główny Geolog Kraju, przeżywałem naciski miłośników NIMBY (tylko nie u mnie, w wolnym tłumaczeniu). Szkoda, że kwartalnik 'Węgiel brunatny' przestraszył się opublikowania mojego artykułu na temat metodologii dochodzenia do listy rankingowej złóż węgla brunatnego. Ale ważne, że pozycje list są zbieżne. Pomysł na atomówkę w kraju wraca. Jeden aspekt jest jednak ciągle pomijany: brak w Polsce systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz w praktyce - marynarki wojennej. Stad lokalizacja elektrowni na wybrzeżu, to wielkie ryzyko.