Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Zamordowana kopalnia

Panie Tytusie, nie wyciągajmy przedwczesnych wniosków. Tekst ukazał się dzisiaj o godz. 16,51. O tej porze w KGHM nikt już nie pracuje. Myślę, ze może jutro rano ktoś to przeczyta i odezwie się. Jutro będę w KGHM, to zapytam rzecznika prasowego, jakie jest zdanie prezesa na ten temat. Po powrocie w tym miejscu wieczorem zamieszczę odpowiedź.