Deputaty węglowe to jest chore to tak jak by pielęgniarka dostawała leki piekarz chleb a pracując na stacji paliwo. Dość że emerytury górnicze nie są małe + deputat i dorabianie w firmach zewnętrznych przez emerytów (najniższa krajowa + umowa o dzieło lewa żeby emerytury nie zawieszać ) a młodzi po studiach / technikach roboty nie mają a jak się dostaną na kopalnię to za 2000zł (a najlepiej jeszcze 3 miesiące stażu bezpłatnego) i się utrzymaj z tego. Zarzynamy w taki sposób górnictwo i polską gospodarkę.