(ciąg dalszy)kopalnię przystosowuje się do złoża, a nie odwrotnie. Jest to złoże w formie słupa o średnicy ok. 0,6 km i głębokości do ok. 1500 m. To całkiem inne złoże, przecież nie pokładowe jak w KGHM, takich rzeczy nie można porównywać. To coś takiego, jakby powiedzieć, że zima na równiku i u nas jest taka sama, no bo przecież też nazywa się zima, a tam tymczasem lato bez przerwy. Podobnie sprawa ma się z kanadyjską kopalnią rud miedzi Kidd Creek w stanie Ontario. Pozostałe dwie kopalnie Mount Isa w Australii (stan Queensland) to dziesiąta część zasobów i produkcji KGHM, nie ma więc o czym mówić. Palabora w RPA to podbnie jak poprzednie złoże karzełek do KGHM. Panie tytusW, porównujmy rzeczy porównywalne w warunkach przyrodniczego występowania. W ten sposób mozna zarzucić np. naszym poszukiwaniom ropy naftowej, ze nie odkryto u nas takich złóż jak w Arabii Saudyjskiej. Jak to, tam są, a u nas nie ma, do czego to podobne? No własnie! Pana argumenty są całkowicie abstrakcyjne, szkolne i proste, ale napewno nie naukowe. Polecam monografię "Miedź CU - Surowce mineralne świata." Pozdrawiam.