Jest tak duza zapaść technologiczna do tych kopalni w Chile, Kanadzie, RPA czy Australii, ze być mozliwie warto byłoby porozmawiać o tych zapyziałych krajach jak Rosja, Chiny a moze jeszcze bardziej egzotyczny kraj jak Kazachstan? Jak tam są zorganizowane kopalnie miedzi lub podobnych surowców rudnych? Po co od razu wpadać w kompleksy i mierzyć do liderów światowych?