Komentarz do artykułu:
Takich konfliktów między związkami dawno już nie było

No cóż , szkoda że kolega przewodniczący nie widzi że wyszło to od waszego związku, uważacie się za jedynych godnych do rozmów pozostałe związki odpychając i marginalizując. To wy naciskacie na reprezentatywność - jakoś do tej pory pomimo różnych zdań związki się dogadywały, konflikty zaczęły narastać jak wam woda sodowy uderzyła do mózgu , tak jak waszemu głównemu liderowi który zapomniał że poglądy można mieć różne