Chyba nie przekręcam faktów. Natomiast co do głupoty i demagogii to oskarżenia te są moim zdaniem rzucane bez żadnego uzasadnienia. Co to znaczy własna technologia wydobycia rudy? A jaką to technologię jak nie własną posiada KGHM? Ile razy trzeba pisać... itp. Owszem są podziemne kopalnie rud miedzi w Zambii, bo te w Kongo - Katanga już od czasów Lumumby są nieczynne. To są całkiem inne i nie porównywalne warunki geologiczne i górnicze. Tak, można rozliczyć 18 tys. ludzi i ich zwolnić. O to własnie chodzi. Tylko kto będzie pracował w KGHM, kiedy na każde stanowisko wymagane są uprawnienia zawodowe, górnicze, staże itp.? A no nikt nie bedzie pracował. I o to właśnie idzie spór. Rozliczać można każdego. Nikt nie jest bez grzechu. Lasy wokół padają, niby z jakiej przyczyny, ano z tej,że była susza, ale za wszystko ma zapłącic KGHM. Bo przecież odwodnienia powierzchni nie ma, to skąd to schnięcie lasów. Gminy płaczą, bo na płacz nie jeden się już nabrał. To wszystko są stare i wytarte chwyty. Skąd tu niebezpieczne odpady? KKHM nie jest przecież elektrownią atomową! Za składowanie odpadów na "Żelaznym Moście" KGHM wnosi opłaty zarówno gminom, jak i do skarbu państwa według ustawowych stawek. Nigdy nie słyszałem o jakichkolwiek zaległościach, gdyby takie były juz dawno by się to skończyło wyrokiem sądowym.