Były juz plany polskiego kombajnu w azji, dokładniej w chinach. Miało pójść kilkadziesiąt sztukasów a poszło zaledwie 7! Jak zawsze plany były ambitne ale żółtole nie dały się wyruchać na kasę. Stworzono spółki, przewałkowano ciężkie pieniądze i wszystko szlag trafił. Tak polacy cwaniacy robią interesy. Sprzedawać części z kilkutysięcznymi marżami, ot taka polityka a potem 'klient' ma dość i rezygnuje z usług. Ale sropex zawsze robił super interesy.