Komentarz do artykułu:
Górnictwo: pracuj bezpiecznie i wygraj konkurs

Pomocnik kalfaktora ma racje. Pracownik który ulegnie wypadkowi nawet ciężkiemu nie zgłasza tego bo po wyjeździe czeka na niego BHP- owiec i od razu alkomat i straszenie że to zrobił nie tak że koszulka nie ta brak okularów itd. itp. No i młody silnie wystraszony mówi że nic sie nie stało przecież złamano noga czy ręka sie zagoi kalfaktor będzie odbijoł dyskietka a ty siedź cicho. Jak zgłosisz to zakaz pracy w ścianie czy przodku( tracisz na kasie i to nie mało ). Na bokach 1700 bez sobót i niedziel. Kasjerka w lidlu czy biedronce 2400