Jakbyście byli sośnicą, to wcale nie musielibyście bić rekordów tylko wystarczyłoby istnieć i mieć poparcie polityczne bonzów związkowych i baronów partyjnych.
Jakbyście byli sośnicą, to wcale nie musielibyście bić rekordów tylko wystarczyłoby istnieć i mieć poparcie polityczne bonzów związkowych i baronów partyjnych.